W styczniu pracownicy Spółki Energetycznej „Jastrzębie” otrzymali wraz z paskami za wynagrodzenia kartę ICE. Często o uratowaniu życia lub zdrowia decydują minuty. Ta karta może okazać się przydatna w sytuacjach, w których służbom ratowniczym niezbędne są szybkie i szczegółowe informacje o poszkodowanym. A tych mogą udzielić osoby wpisane właśnie w kartę ICE.

ICE lub I.C.E. pochodzi od angielskich słów „in case of emergency” („w nagłym wypadku”). Skrót ten znany jest na całym świecie, a więc karta może przydać się tak naprawdę wszędzie, zwłaszcza że opisana jest nie tylko w języku polskim, ale i angielskim. Karta wielkości wizytówki z takim skrótem informuje ratowników o danych personalnych jej posiadacza, na co choruje bądź jest uczulony, o grupie krwi oraz do kogo powinni zadzwonić w razie nagłego wypadku. Można na niej wpisać imię, nazwisko i numer kontaktowy dwóch najbliższych osób, które będą znać stan naszego zdrowia.

Oprócz noszenia takiej karty przy sobie w portfelu czy przy dokumentach możemy także w telefonie komórkowym, jako kontakt ICE, wpisać numer telefonu wybranych osób, np. ICE mama, ICE brat itp. Wszystko po to, aby w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia nasi bliscy wiedzieli, co się wydarzyło i aby mogli podać dodatkowe informacje o osobie poszkodowanej i pomogli ustalić przyczynę jej stanu. SEJ zachęca do dbania o bezpieczeństwo, a karta ICE jest kolejnym, po odblaskach, tego dowodem.